piątek, 9 grudnia 2011

bombkowanie

Wrzucam zdjęcia naszych tworów. Początkowo miałam pokazać tylko te, które wg mnie są najładniejsze, ale pokażę co mam... pośmiać też się trzeba;)

Generalnie, spędziliśmy nad tym ponad 4 godziny, dziękuję serdecznie wszystkim zaangażowanym. Mam nadzieję, że nasze bombki uda się zbyć na aukcji za przyzwoitą cenę i że dzieciaki dostaną jak najwięcej...

























4 komentarze:

  1. Wow. ale kolorowo:) to musiała być niezła frajda przygotowywać takie rzeczy na szczytny cel. Bałwankowa bombka jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zuza, dziękuję za odwiedziny, zapraszam na moje candy:)
    Pesymistka, frajda była niesamowita, ale sprawiło nam to sporo trudności, bo robiliśmy to pierwszy raz, a chcieliśmy zrobić coś naprawdę fajnego, wyszło różnie, pod koniec byliśmy wykończeni. Pani bałwankowa jest zdecydowanie urocza;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też tak uważam (mogę być mało skromna, bo chwalona jest spora liczba osób:))

    OdpowiedzUsuń