piątek, 7 grudnia 2012

pies Diego

Oto Diego. 
Diego ma ok. 3 miesięcy, został znaleziony gdzieś na polach, razem ze swoim rodzeństwem. Od ponad tygodnia mieszka z nami:)



Po tygodniu poczuł się pewnie, szczeka i szaleje. Ma na koncie obgryziony wiklinowy kosz, szafkę, zepsute radio i dwie książki. Jego hobby to szukanie skarpet i innych części garderoby i zanoszenie (dzikim biegiem) na swoje legowisko oraz przesuwanie mebli, które przesunąć się da (krzesła obrotowe, wspomniany wiklinowy kosz, stojak na ubrania itp.)
I za to go kochamy:)


Świeżo znalezione pieski...


Dobrzy ludzie ledwo zdążyli, pojawił się już pierwszy śnieg...


Wychowanie szczeniaka to jest wyzwanie, przekonuję się na własnej skórze. Ale schroniska pękają w szwach od piesków w większości dorosłych. Potrzebują kąta do spania, jedzonka i trochę czasu. To naprawdę niewiele, a to, co dostajemy w zamian, jest niepowtarzalne.
Zaczęła się zima. Jeśli nie możesz wziąć zwierzaka, możesz pomóc w inny sposób - wirtualna adopcja, mnóstwo jest teraz akcji zbierających rzeczy na schroniska, zostań wolontariuszem.
Polecam: 
i duuuużo innych:)

Fajna niespodzianka? :)


8 komentarzy:

  1. jaki słodziak :) ja jakbym mogła to przygarnęłabym wszystkie te nieszczęśliwe zwierzaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tak samo:) cały czas zazdrościłam Ci Twojego urwiska i teraz mam swojego:)

      Usuń
  2. będzie ( juz jest!) słodki i ukochany!

    OdpowiedzUsuń
  3. Eluś TY to kochana Duszka jesteś i myślę, że Diego to jest MEGA Szczęściarz!!
    Buziaki posyłam i głaski dla nowego członka rodziny :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diego wygłaskany, myślę, że próby wylizania mi twarzy to podziękowanie - więc przekazuję dla Ciebie;)

      Usuń
  4. Jaki słodziak :) takiego tematu postu się nie spodziewałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. rośnie jak na drożdżach i straszny rozbójnik się robi, ale dalej jest słodki:)

    OdpowiedzUsuń