sobota, 2 czerwca 2012

dajmy się poznać:)

Czołem! :)

Zapomniałam prosić w czwartek o Wasze cudowne kciuki i pozytywne fluidy, wczoraj zaczęłam walkę z Systemem Eliminacji Studenta (SESJA). Niektóre przedmioty na tych studiach są jak fizyka dla humanisty... mam nadzieję, że nie będzie trzeba zmagać się z tym jeszcze raz we wrześniu:)

Mam kilka zaległych tagów, wszystkie od Pesymistki. Mój blog jest chyba aż nudny od tej biżuterii, ileż można oglądać obrazki i zdjęcia koralików...:) Dlatego mam zamiar od czasu do czasu dodawać też posty na inne tematy. Zacznę od tych tagów, już brałam raz udział w takich zabawach, na dole strony są linki.


Najpierw najbliższy mojemu sercu w tej chwili, bo w momencie, gdy robi się ciepło człowiek aż się wyrywa, żeby rzucić wszystkim i zalegnąć na jakiejś plaży:) Zabawa nazywa się Wakacyjne wspomnienia.
W ostatnie wakacje spełniłam jedno z moich dziecięcych marzeń, a chodziło o wakacje w "ciepłych krajach", żeby było gorąco, nie padał deszcz, a woda w morzu była baaaardzo ciepła i czysta:) Byłam z moim Mężczyzną w Turcji.

Jedna z najbardziej znanych tureckich plaż - Kleopatra....

Alanya to takie polskie Zakopane, jak powiedział przewodnik - więcej turystów niż tubylców. Coś w tym jest, kraj muzułmański, a meczety puste, w ciągu tygodnia widziałam jedną kobietę z chustą na głowie....



Pierwszy raz pokazuję na blogu siebie w takim przybliżeniu, historyczna chwila:)




Jakiś kanion, nie mam pojęcia gdzie nas wywieziono, ale było pięknie, cały dzień leżeliśmy na statku i podziwialiśmy widoczki:) z przerwami na kąpiele:)




Bardzo charakterystyczni są sprzedawcy na straganach tureckich, nie wiem jak, ale część z nich potrafiła rozpoznać, że jest się z Polski i wykrzykiwali: "Cieść! Jak sie masz? Polszka dziewcina jak witamina! Kocham Polaków! Kupis torebke?" A tablica polskiego biura podróży znaleziona przypadkiem w czasie błądzenia uliczkami....:)


 Właściwie przy okazji spełniło się kolejne marzenie - lot samolotem:) 


Mało zwiedzaliśmy, bo na wycieczki fakultatywne nie mieliśmy już pieniążków, więc do Turcji z pewnością będę chciała wrócić. Miło powspominać....:) na kolejną wycieczkę będzie trzeba poczekać niestety dłużej niż do lata...



Jedziemy dalej, kolejny tag polega na:

  • zdradzić, kto zaprosił mnie do zabawy 
  • wymienić 5 kosmetyków, bez których nie wychodzimy z domu (podaj nazwy producentów, możesz też zamieścić zdjęcia)
  • zaprosić 5 kolejnych blogerek do zabawy
Do tej zabawy również zaprosiła mnie Pesymistka, natomiast Bloggerki do zabaw wytypuję łącznie na końcu, do wszystkich razem:)


Wymienię zgodnie z tym, który najważniejszy:
1. Korektor, różne, teraz antybakteryjny Miss Sporty, kosmetyk najważniejszy ze względu na problemy z trądzikiem....
2. Krem do rąk Neutrogena
3. Pomadka Neutrogena
4. Perfum, stale wracam do Fruity Rhythm Adidasa, już dobre kilka lat:)
5.Tusz do rzęs, przeróżne kupuję, ostatnio dostałam La Roche-Posay



Zasady:

1. Każda oznaczona osoba musi odpowiedzieć na 11 pytań przyznanych im przez ich "Tagger" i odpowiedzieć na nie na swoim blogu.
2. Następnie wybierasz 11 nowych osób do tagu i połącz je w swoim poście
( tak jak na blogu (EyeGraffiti)
3. Utwórz 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu i napisz je w swoim TAGowym poście
4. Wymień w swoim poście osoby, które otagowałaś !!!
5. Nie oznaczaj ponownie osób, które już są oznakowane.

1.Wakacje - w Polsce czy za granicą ? 
Polska piękny kraj, ale jeśli tylko fundusze pozwalają wolę wyjechać gdzieś dalej:)
2. Książka czy film ? 
Książka, ale dobre filmy też lubię:) i ogólnie jeżeli chodzi o ilość filmów/książek, które są polecane do oglądnięcia/przeczytania, to z książkami kiepsko, bo mam wąski zakres zainteresowań, zdecydowanie lepiej z filmami:)
3. Ulubiona książka? 
Nie mam... uwielbiam thrillery medyczne, lubię serię o Ani z Zielonego Wzgórza, Harrego Pottera, Trylogię...
4. Najpiękniejsze miejsce w Polsce to według Ciebie.... ? 
Tatry, Kraków, Wrocław, Bieszczady, Mazury....
5. Ulubiona marka lakierów ? 
Joko
6. Optymizm czy pesymizm ? 
Optymizm oczywiście!
7. Rowerem czy autem ? 
Rowerem! Uwielbiam moją zieloną Meridankę, ale przydał by mi się jeszcze jeden, taki, żebym mogła w nim jeździć po mieście w spódnicy:)
8. Cisza czy gwar? 
Przez 10 dni gwar + 1 dzień ciszy:)
9. Rywalizacja czy granie do jednej bramki? 
Trudne pytanie, dzisiejszy świat jest taki, że rywalizacja wydaje się być łatwiejsza... z natury mam też takie zapędy:)
10. Ulubione perfumy? 
Wymieniony wyżej Adidas Fruity Rhythm
11. Kupować czy pożyczać ?
Zależy co, ale raczej kupować... lubię mieć:)

A moje pytania to:

1. Czy Twój ulubiony kolor, który podajesz, że jest ulubiony, jest też kolorem, który najbardziej lubisz ubierać (ciuchy, biżuteria)?
2. Morze czy góry?
3. Uprawiasz sport, lubisz się zmęczyć?
4. Słońce czy deszcz?
5. Co myślisz o poznawaniu ludzi przez internet?
6. Ciepły uśmiech dla wszystkich czy chłodna wyniosłość?
7. Adidasy czy szpilki?
8. Chodzisz do lekarza jeśli czujesz, że wypada już iść (bo okresowa kontrola, źle się czujesz) czy raczej unikasz lekarzy jak ognia i jest to ostateczność?
9. Pełny makijaż czy minimalistyczny?
10. Lato czy zima?
11. Ulubiona część biżuterii, taka którą najczęściej nosisz.


Kolejny tag to:


Zasady:
1. Napisz od kogo otrzymałaś tag i zamieść link do bloga osoby, która Cię wyróżniła.
2. Wklej logo tagu wpisując wcześniej swój nick.

3. Odpowiedz szczerze na 50 pytań zadanych w komentarzach pod notką.

4. Nominuj dowolną ilość blogerek, o których chcesz się czegoś dowiedzieć :)



Zapraszam do zadawania pytań:)



Nominuję tutaj co najmniej 11 Bloggerek, które jeszcze nie brały udziału w tych zabawach, ale mam prośbę: jeśli tylko któraś z Czytelniczek ma czas i ochotę, weźcie udział:) napiszcie mi też koniecznie o tym w komentarzu i podajcie link, proszę:)




Na koniec paznokcie na Dzień Dziecka, hihihi:)





20 komentarzy:

  1. Dziękuję, że mnie wytypowałaś :) Skorzystałam bym gdyby to były wakacje, teraz zbytnio nie mam czasu, szkoła :(
    W wakacje chętnie, dziękuję, że o mnie pomyślałaś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zostałam otagowana dobrze ponad miesiąc temu, nigdzie nie uciekają, zaczekają do wakacji:)

      Usuń
    2. Pytanie z innej beczki:
      Gdzie nabywasz zawieszki charms?

      Usuń
    3. wszędzie:) tam gdzie akurat kupuję, większość na Allegro, ale też w różnych w sklepach internetowych...

      Usuń
  2. dzięki za wytypowanie ale odpowiem z poślizgiem, bo u Ciebie sesja a u mnie klasyfikacja- czyli przyszpilanie obiektów niczegosięniespodziewających:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, jak najbardziej rozumiem:) ale już się cieszę na Twoje odpowiedzi:)
      przypominam i zachęcam, można bombardować mnie pytaniami, aczkolwiek sama nie wiem, o co można by pytać w takich tagach:)

      Usuń
  3. Też byłam w Turcji całkiem niedawno bo w marcu! Pięknie tam jest! Byłam w Antalya, i tacy sami sprzedawcy. To chyba charakterystyczne dla nich;)
    W zabawie wezmę udział, ale też z małym poślizgiem.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam u Ciebie posta o Turcji właśnie:) jako, że nie mam porównania za bardzo - dla mnie najpiękniejsza:):):):)
      dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
  4. Dzięki za zaproszenie do zabawy, ale już chyba we wszystkie z tu wymienionych bawiłam się :)
    Tutaj http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2012/05/baw-sie-razem-z-nami.html to nawet wytypowałam Ciebie do zabawy :)

    W związku z tym, że zabawy się pokrywają proponuję pozadawać sobie te 50 pytań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, skłamałam :)

      została mi zabawa "Wakacyjne wspomnienia" :) postaram się coś na ten temat napisać :) :) :) To może być nawet fajne, tak sobie powspominać :)

      Usuń
  5. A więc kilka pytań (przepraszam, że wykorzystuje te które wymyśliłam do innej zabawy, ale to z braku czasu) :

    1.Wolisz: dawać czy dostawać prezenty?
    2.Kawa czy herbata?
    3.Pies czy kot?
    4.Lalka czy pistolet? (oczywiście w dzieciństwie ;) )
    5.Morze czy góry?
    6.Róża czy chaber?
    7.Blok czy domek jednorodzinny?
    8.Boże Narodzenie czy Wielkanoc?
    9.Jesteś: dusza towarzystwa czy domator?
    10.Choleryk czy flegmatyk?
    11.Firmowa metka ważna czy bez znaczenia?

    OdpowiedzUsuń
  6. A tu czekam na pytania od Ciebie :) http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2012/05/50-pytan-do.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze najmocniej przepraszam, że nie widziałam otagowania u Ciebie, gdzieś musiał mi umknąć ten post:)
      Na pytania swoje odpowiem w czasie niedługim, może się jeszcze coś uzbiera:) a u Ciebie też na pewno jakieś zadam, też niebawem:)
      dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
    2. oj nie ma za co przepraszać :) a na pytania czekam :)

      Usuń
  7. Hej, dzięki za zaproszenie do zabawy - oczywiście wezmę udział, ale również z lekkim opóźnieniem - dlaczego? chyba sama wiesz:P sesja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i jeszcze taka mała uwaga - miałam małe problemy ze znalezieniem siebie w Twoich tagach, bo troszkę przekręciłaś nazwę mojego bloga:)z tego co kojarzę taki blog też istnieje, ale jak na to klikam to wchodzi na mój:P

      Usuń
    2. Przepraszam, już poprawiłam:) w sobie tylko znany sposób połączyłam dwa blogi, bo właśnie koleżankę z Inspiracje Kombinacje pierwotnie też chciałam otagować:)
      Dzięki!:)

      Usuń
  8. Pando-rko, dzięki za zaproszenia- w kilku z tych zabaw już brałam udział ana te 50 pytań tlo się chyba nie odważę...♥
    też byłam kilka razy w Turcji- piekny kraj i jak dla mnie idealny- rozczarowałam się baaardzo pozytywnie, bo nie spodziewałam się takich cudownosci....na pewno wybiore się tak jeszcze raz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, odwaga odwagą, ale generalnie chyba średnio udany tag na takich monotematycznych blogach jak mój, bo sama nie wiem, o co można by było pytać:)


      ja nie mam porównania, póki co, ale baaardzo mi się spodobała Turcja i jestem pewna, że gdzie bym nie była, to i tak będzie sentyment, bo to pierwszy egzotyczny kraj, który zobaczyłam:)

      Usuń
  9. Ja też chcę do Turcji :) jakie piękne zdjęcia, rozmarzyłam się. A z tym rozpoznawaniem Polaków to prawda, to samo przeżyłam we Włoszech, normalnie po polsku gadali cwaniaki :)Dobrze, że Cię tyle razy tagowałam bo się duuużooo dowiedziałam :d

    OdpowiedzUsuń