Joie... jest jedną z osób, które wygrały u mnie w ostatnim candy. Prezentowałam już na blogu jej wygraną. Ta dobra dusza, zaproponowała, żebym wybrała sobie coś od niej, bo chce się odwdzięczyć. Bardzo mnie to wzruszyło, ale jako, że wygrana, nie chciałam nic w zamian:) równocześnie, to, co tworzy Agnieszka spodobało mi się baaardzo, umówiłyśmy się na wymiankę:) właśnie otrzymałam swoją paczuszkę wymiankową, joie też już swoją ma:)
Prezentuję to, co otrzymałam i czekam na ochy i achy:) Piękne, prawda? Co chwilę otwieram pudełeczko i patrzę z zachwytem, są dużo śliczniejsze niż na moich zdjęciach.
Ja oczywiście nie zrobiłam zdjęć tego, co wysłałam, oprócz bransoletki i kolczyków dla samej joie (bo reszta jest dla Jej dziewczynek). Ale mam zezwolenie na pożyczenie zdjęć, które, nota bene, są tak ładne, że mam ochotę wysyłać wszystko do joie, żeby fotografowała:)
Więcej tu.
Joie, raz jeszcze DZIĘKUJĘ!
Ja również dziękuję :* :* :* :)
OdpowiedzUsuńCudowne ! Pozdrawiam i przy okazji zapraszam do siebie na wiosenną wymiankę :)
OdpowiedzUsuńAle przepiękne kolczyki dostałaś :)nie umiem nawet wybrać najładniejszych.
OdpowiedzUsuńja też nie, wszystkie są piękne!
OdpowiedzUsuńangeluS, dziękuję za zaproszenie:)
Elu wszystkie biżutki są świetne!!
OdpowiedzUsuńDla każdego coś miłego :)
Moc serdeczności Wam posyłam :*