niedziela, 11 marca 2012

modułki wiosenne i klasyczne

Nie mam na nic czasu, bo farmakologia rządzi tym semestrem. Nie powinnam wcale robić biżuterii, bo nie wyrabiam z nauką. 
Powtarzam to sobie dość często...
Musiałam kupić kilka koralików na zamówienia, które zrobię na Wielkanoc dopiero. A jak już zamawiałam, to jakoś tak jeszcze to i to, a może tamto...efekt: koraliki mam, bransoletki zrobione, na koncie malutko, do końca miesiąca daleko, jeden dzień, zamiast nad książką spędzony z biżuterią:) Radość jest, a zaliczy się... kiedyś:)
Nic to:) 
Wszystkie bransy do nabycia, numerki mają przydzielone w zakładce "dostępna biżuteria", szczegóły na maila.
Przy okazji, dziękuję Pesymistce13 i Joie.. za rady, które udzieliły mi, w kwestii robienia zdjęć:) teraz już będzie coraz to lepiej mam nadzieję:) Dzięki Renacie zastosowałam białe tło i już wiem, że czerń to był podstawowy błąd:) 

Bransoletki z roboczymi zapięciami, będą oczywiście łańcuszki regulacyjne z 'dyndadełkiem' na końcu:) Zawieszki można doczepić, odczepić, zamienić itp.


Na początek hit wiosennej mody, czyli pastelowe kolory, do tego szary:

Żółty pleciony rzemyk, 2 duże koraliki ceramiczne i 2 małe, również ceramika, akryl i metalowe przekładki, delikatne zawieszki: kiciuś i kluczyk.


 Czarny rzemień, ceramiczne, ciemnoszare, duże koraliki, akrylowe i przekładka metalowa. Duże kule są białe, a nie szarawe, z plastiku.


Dalej pastele, ale z mocniejszymi akcentami:

 Oprócz metalowych przekładek i akrylowych koralików, śliczne porcelanowe z kwiatami i przekładka z kryształkami.


Rzemyk ma kolor granatowy, tu też znajdziemy porcelanowe, kwieciste koraliki i fajnie mieniący się jednordzeniowy koralik na środku.


 Przekładki metalowe w kolorze miedzi, duże ceramiczne koraliki, 2 lampworkowe.


 Same masywne elementy, a na środku delikatna przekładka z kwiatuszkami:)


Nasycone kolorki:

Ceramiczne duże elementy modułowe w ciekawym kolorze, do tego pasujące lampworkowe koraliki, na środku przekładka serce z kluczykiem.


 Sztućce dobrze mieć zawsze pod ręką:) Nie wiadomo kiedy mogą się przydać:D Porcelana w kwiatuszki, ceramika i przekładka z kryształkami.


 Bransoletka dla krawcowej:) takie zawieszki poleciały tez do OLQI z żółtą bransą:) 


I klasyczne, eleganckie:
  
Dużo zawieszek i klasyczna biel


 Czarna na bransolecie posrebrzanej metalowej, na środku emaliowana przekładka, można doczepić oczywiście zawieszki.


 Dla lubiących elegancję i brąz. Złoty rzemień, złote przekładki...


 I jeszcze trochę złota, tym razem 4 koraliki lampwork z ciekawymi wzorkami.



14 komentarzy:

  1. Śliczne bransoletki i pomysłowe :) Szczególnie mi przypadła do gustu ta dla krawcowej :) Wiadomo dlaczego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaglądanie tutaj to dla mnie zbrodnia :) jakie cuda zrobiłaś - wow. Mi się spodobały: masywno-elementowa, dla krawcowej - śliczne są te czerwone koraliki, i jeszcze ta elegancka brązowa. Już czuję jak to się dla mnie skończy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mogłam zapomnieć o zdjęciach - teraz jest 100 razy lepiej :) tak świeżo - super wyszło.

      Usuń
    2. niektóre zdjęcia ciut za ciemne wyszły, chociaż wszystkie w tym samym świetle robiłam, jak się uda to je podmienię na lepsze:)

      Usuń
  3. Bransoletka dla krawcowej świetna!Czerwono-czarne koraliki są cudowne! :)
    I pozostałe też oczywiście śliczne. Właśnie takie wiosenne, jasne kolorki, tak na teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam połączenie siwo-żółte i siwo-różowe wyglądają super

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie cieszą Wasze komentarze - dziękuję bardzo, zwłaszcza, że Wam się podoba:) to budujące:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pracowita mróweczka z Ciebie... Każda bransa ma w sobie coś :) Dobrze, ze nie muszę wybierać tej NAJ :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modułki szybko się robi, dlatego skoncentrowałam się nich tylko...
      Dzięki:)

      Usuń
  7. Robisz sliczne bransoletki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piękne!! Co do nauki, mam to samo. Z wyjątkiem, że nie robię biżuterii i chodzę do 4 klasy technikum. Już prawie koniec roku szkolnego (około miesiąca), a z dwóch przedmiotów nie mam ani jednej oceny. Nauczyciele robią na masę sprawdzianów, a mi się już ulewa... Nawet mi się nie chce zabierać za naukę bo wiem, że i tak dzisiaj nie skończę. :D A myśl, że na jutro będę miała mnie, wcale mnie nie przekonuje. Wolę więc poczytać książkę, ale zerknąć co się dzieje w blogowym świecie. Ehh... co na to poradzić.
    Bardzo mi się podobają bransoletki Twojego autorstwa. Jakiś czas temu dostałam bransoletkę pandora czy jakoś tak http://apanko.blogspot.com/2012/01/bedh-4-swap-profile-suprise.html ale Twoje są o wiele ładniejsze.
    Dzięki za śledzenie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, masakra, wiosna nigdy nie sprzyja intensywnej nauce:) ja dodatkowo mam myśl, że nawet jak się będę uczyć i nawet jak się zdążę nauczyć, to i tak loterią jest czy zdam:)
      Bransoletki modułowe często są nazywane pandorkami właśnie, ale to chyba typowo od firmy, natomiast np. Apart bransoletki tego typu nazywa beads...
      nie chcę, żeby mnie ktoś posądził o piractwo, wolę neutralną nazwę "bransoletka modułowa", ale może ktoś wie, jak to dokładnie jest z typami bransoletek i wyjaśni? :)

      Usuń
  9. Tak to już jest, że gdy człek ma się uczyć, to zrobi milion innych "ważniejszych" rzeczy- też to przerabiałam ;p
    Bransoletki, piękne a mój zachwyt jest tym większy, że jedno takie Twoje bransoletkowe cudeńko posiadam! =D
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń